Broker nieruchomości, popularnie zwany agentem nieruchomości często kojarzy się, zwłaszcza w Polsce – jako piąte koło u wozu, co wynika niestety ze złych doświadczeń naszego społeczeństwa, a także zamknięcia się na rynek usług.
W naszym kraju dominuje podejście „ sam sobie to zrobie” co niestety coraz częściej kończy się katastrofą. Proszę wyobrazić sobie taką sytuację, nasz ulubiony „ Kowalski „ jest właścicielem samochodu, korzysta z niego, dba, cieszy się a nawet i chwali wsród znajomych. Jak co roku zbliża się termin wymiany opon, a zatem „Kowalski” udaje się do serwisu i wymienia wszystkie 4 opony na odpowiednie dla danej pory roku. Dlaczego nasz bohater wymienił wszystkie cztery opony w jednym punkcie ? To świetny przykład na zasadę współpracy z agentem/ brokerem nieruchomości. Złe doświadczenia wynikają z faktu braku zaufania, a i często z chęci udowodnienia sobie, bądź komuś innemu – w tym przypadku agentowi nieruchomości/ bądź brokerowi, że wie się lepiej. CO z kolei prowadzi do kuriozalnej sytuacji, kiedy „ Kowalski” chce najczęściej sprzedać swoją nieruchomość przy udziale 2,3 i często większej liczbie agentów.
Takie „ zagranie” powoduje zgrzyty, brak konkretnej wizji, planu i wdrożenia odpowiednich procedur, ponieważ zbyt wiele osób próbuje jednocześnie wykazać, że to oni mają rację.
Niedocenioną i nieocenioną rolą agenta/ brokera jest przede wszystkim w sposób jasny i klarowny przedstawić bieżącą sytuację na rynku, w oparciu o którą następnie można założyć odpowiedni scenariusz, dzięki któremu faktycznie doprowadza się i finalizuje transakcje kupna/ sprzedaży domu, mieszkania, czy działki, bądź innej nieruchomosci.
W mojej pracy, najcześciej spotykam się z faktem, że nie o ilość ogłoszeń i powielania i bezsensownie chodzi, ale o jakość obsługi, wyrozumiałość, kwestie zaufania i zaangażowanie, które zawsze, podkreślam zawsze w usługach takich czy podobnych stanowią o sukcesie.
Drogi czytelniku, pamiętaj o tym zawsze, że nie garnitur i skórzana torba robią z człowieka specjalistę, nie wyłącznie nazwijmy to „ zewnętrze atrybuty” czy ilość gadżetów stanowią o profesjonalizmie, ale cechy charakteru brokera/ agenta z którym współpracujesz na rynku nieruchomości. Przez 8 lat uczestniczenia, nauki, pracy na rynku nieruchomości poznałem osoby niezwykle skromne i zarazem bardzo skuteczne, wesołe ale i skupione na powierzonym im zadaniu, ale i takie które z profesjonalizmem miały niestety niewiele wspólnego.
Najważniejsze w mojej pracy jest to, aby każda osoba która powierza mi sprzedaż, zakup, czy wynajem czuła, widziała i wiedziała że pracuje dla niej, że dokładam wszelkich starań, aby mimo wielu losowych często sytuacji mój klient zakończył powierzone mi zadanie z uśmiechem i poczuciem opieki przez cały czas trwania zlecenia. Bo dziś tak samo jak 10 czy 50 lat temu, w cenie są prawdomówność, rzetelność, punktualność i wiele innych cech charakteru, które zawsze przyniosą właściwy owoc.